Jeśli masz ochotę studiować na własnych warunkach, to IOS (indywidualna organizacja studiów) będzie doskonałym rozwiązaniem. Za chwilę matura, a później zapisy na uczelnię. Być może niektórych już teraz dręczy fakt, że z jednej ograniczającej wolność placówki, przejdą pod skrzydła kolejnej. Ale może wcale nie musi tak być?
Jest mnóstwo sposobów, żeby mieć ciasko i zjeść ciastko, w wielu sytuacjach. W przypadku studiowania i chęci (lub konieczności) prowadzenia intensywnej działalności pozauczelnianej (że tak to ogólnie nazwę), z pomocą przychodzi IOS.
1. Co daje IOS?
- możliwość opuszczania większej ilości zajęć
- możliwość niechodzenia (w ogóle) na niektóre zajęcia
- alternatywne sposoby zaliczania przedmiotów
2. Z jakich powodów można wnioskować o IOS?
Nie ma jakiejś zamkniętej, konkretnej listy.
Na UMK obowiązuje taki zapis:
„Dziekan może wyrazić zgodę na studiowanie w trybie Indywidualnej Organizacji Studiów w szczególności w stosunku do studenta:
- odbywającego część studiów w innych uczelniach krajowych lub zagranicznych,
- studiującego na więcej niż jednym kierunku studiów,
- sprawującego opiekę nad innymi członkami rodziny,
- niepełnosprawnego.”
3. Jak uzyskać pozwolenie na IOS?
Idzie się do dziekanatu, dostaje odpowiedni druk i wypełnia się go i w ten sposób – składa podanie do dziekana. Jeśli uczelnia nie posiada szablonów (choć powinna) druk można znaleźć w internecie.
4. Masz już zgodę dziekana. Co dalej?
Załóżmy, że masz już przyznany IOS. Ale to dopiero połowa sukcesu. Teraz musisz:
- Udać się do wszystkich wykładowców po kolei (w razie, gdy jest to niemożliwe – skontaktować się e-mailowo lub telefonicznie), pokazać im dokument (zgodę dziekana) i ustalić indywidualne dla ciebie warunki zaliczenia. Najlepiej wyjaśnić swoją sytuację i szczerze powiedzieć, czy w ogóle ma się możliwość pojawiania na danych zajęciach czy nie i zapytać wykładowcy, co będzie od ciebie wymagał.
- Trzymać się terminów. Jeśli jakiś przekroczysz (z ważnego powodu lub z własnej nieuwagi), przede wszystkim nie peszyć się i nie udawać, że problemu nie ma. Pisać, dzwonić lub pojawiać się na dyżurach wykładowców i na bieżąco informować, co się dzieje.
- Założyć sobie plik w Excelu/Wordzie, zrobić notatkę w Evernote, albo powiesić nad biurkiem kartkę z listą przedmiotów i prowadzących, sposobem zaliczeń, najważniejszymi zadaniami do zrobienia oraz innymi istotnymi informacjami.
- Pozostać w kontakcie ze znajomymi z roku. Przede wszystkim – zdobyć tych znajomych. Jeśli ma się IOS od początku, to może nie być proste, zajmie więcej czasu niż osobom uczęszczającym na 100% zajęć, ale na pewno jest możliwe. Outsider z IOSem ma mniejsze szanse powodzenia. Ważne jest, żeby nie izolować się od grupy – nie tylko z powodu krążących w niej istotnych dla przebiegu twoich studiów informacji, ale także dlatego, że nie warto być burakiem. 🙂